Ośrodek oporu Chłapowo to kompleks militarny w skład którego wchodzą cztery schrony bojowe: Sokół, Saragossa, Sęp i Sabała. W ostatnim z nich urządzone jest muzeum. Można w nim obejrzeć wyposażenia fortyfikacji z okresu II Rzeczypospolitej. W pełni urządzone są: izba żołnierska, izba łączności, maszynownia, izba dowódcy i toaleta 🙂

Samochód zostawiamy na parkingu obok campingu, około 300 metrów od kompleksu. Przy zakupie biletu do muzeum parking jest darmowy.

Spacer po Jastarni zaczynamy od portu. Czasem można zobaczyć tutaj dosyć duże jednostki morskie, gdyż port może obsłużyć statki do 60 metrów długości. U miejscowych rybaków jest szansa na zakup świeżej ryby prosto z sieci. Kilka kroków od portu znajduje się molo. Można stamtąd dostrzec pozostałości punktów obserwacyjnych poligonu torpedowego, wybudowanego przez Niemców w czasie II wojny światowej.

Według mitologii bałtyckiej Jurata była boginią Bałtyku oraz córką Perkuna, boga niebios, ognia i płodności.

Mieszkała na dnie morza w bursztynowym pałac, zwanym Jantarem . Pewnego razu zakochała się w ubogim rybaku. Rozgniewało to jej ojca, który za karę zniszczył bursztynowy pałac. Ciskając piorunami i wywołując sztorm, rozrzucił jego fragmenty po morzu. Do dziś fale wyrzucają na plażę małe bursztyny, które możemy zabrać do domu.

Pomnik Juraty stoi obok głównej trasy, przy promenadzie prowadzącej nad morze.

Parkujemy na leśnym parkingu i ruszamy kolejno do trzech obiektów. Pierwszym jest Muzeum Helu. Urządzono je w bunkrze z czasów II wojny światowej.

Zanim wejdziemy do bunkra, w którym znajdują się ekspozycje, czeka na nas niespodzianka – spotkamy tu spacerujące pawie i egzotyczne gatunki kur. Oswojone zwierzęta są przyjazne dla dzieci.

Natomiast w środku możemy zobaczyć wyposażenie chaty kaszubskiej, makiety dawnego Helu, sztukę ludową i sakralną.

Zwiedzanie muzeum

Teraz udajemy się w głąb lasu do Muzeum Obrony Wybrzeża. Stanowisko artyleryjskie B-2 Bruno jest jego głównym obiektem wystawienniczym.

Jest to duży skansen militarny, w którym możemy zobaczyć armaty, miny, łodzie, szalupy. Znajdują się tutaj także kuchnia polowa, strzelnica i stacja kolejki wąskotorowej. Przejażdżka kolejką jest dosyć krótka, ale ciekawa. Na końcowej stacji urządzone jest Muzeum Kolei Helskich. Możemy tutaj obejrzeć ciekawą ekspozycję, dotyczącą historii kolejnictwa, możemy także… nauczyć się prowadzić lokomotywę! Widok ogromnego pociągu prowadzonego przez dziecko robi wrażenie. Klimatycznie urządzona stacyjka jest ciekawym punktem wycieczki.

Po powrocie na stację początkową zwiedzamy jeszcze bunkier, w którym możemy poznać historię Morskiego Dywizjonu Lotniczego, a także zobaczyć wystawę pt. “Medycyna w wojsku” oraz wystawę granatów i innego uzbrojenia.s

Szczegóły zwiedzania

Wracamy do głównej drogi i przechodzimy na drugą stronę. W głębi lasu ukaże nam się wieża kierowania ogniem, wybudowana przez Niemców podczas II wojny światowej. Jej zadaniem była obsługa największej na świecie (!) baterii artyleryjskiej Schleswig-Holstein.

Wieżą ma 25 metrów wysokości. Jest to kolejny obiekt Muzeum Obrony Wybrzeża. W środku urządzono różne wystawy, m.in. sprzętu łączności wojskowej, czy dotycząca polskiego wywiadu z czasu II wojny światowej, Na górze znajduje się taras widokowy, z którego możemy podziwiać okolicę.

Dojeżdżamy do Helu i parkujemy samochód na parkingu. Cena to 20 PLN za cały dzień. Zaczynamy od spaceru na Cypel Helski. Po drodze mijamy pozostałości fortyfikacji obronnych z czasów II wojny światowej – schrony, kopuły strzeleckie, stanowiska kierowania ogniem, baterie.

Idąc dalej dochodzimy do plaży. Polecam nieco wcześniej skręcić na kładkę i pójść nią do końca. Po drodze trafimy na Kopiec Kaszubów, czyli umowny początek Polski. Idąc dalej dojdziemy do portu.

Port wybudował w 1893 r. rząd pruski. Oczywiście był on wielokrotnie modyfikowany i rozbudowywany. Dziś może przyjąć statki do 80 metrów długości i 6 metrów zanurzenia.

Z portu idziemy ścieżką wzdłuż morza podziwiając widoki i docieramy do Muzeum Rybołówstwa.

Muzeum prezentuje zagadnienia związane z historią Bałtyku, rybołówstwem i gospodarką morską. Możemy w nim zobaczyć łodzie i sprzęty rybackie oraz eksponaty związane z historią regionu.

Muzeum mieści się w zabytkowym, poewangelickim kościele pw. śś. Piotra i Pawła. Z jego wieży można podziwiać okolicę, a widok jest zdecydowanie lepszy niż z pobliskiej latarni morskiej.

Zwiedzanie muzeum

Tuż obok Muzeum Rybołówstwa znajduje się pierwsze w Polsce fokarium. Jest ono częścią Stacji Morskiej Instytutu Oceanografii Uniwersytetu Gdańskiego. Fokarium zajmuje się ochroną foki szarej. Gatunek ten, wskutek polowań, został prawie całkowicie wytępiony. W fokarium chore osobniki przechodzą rekonwalescencję, ponadto prowadzony jest rozród szczeniąt, które potem trafiają do środowiska naturalnego.

Baseny nie są duże, dzięki temu możemy podziwiać zwierzęta z bliskiej odległości. Aby zwiedzić fokarium trzeba przy wejściu wrzucić do automatu dwie pięciozłotowe monety.

Zwiedzanie fokarium

Po wyjściu z fokarium wciąż podążamy nadmorską ścieżką i dochodzimy do Domu Morświna. Stoi przed nim duży pomnik morświna wykonany z plastikowych butelek. W środku można zobaczyć ekspozycję poświęconą temu gatunkowi morskiego ssaka. Po obejrzeniu wystawy do samochodu wracamy ul. Wiejską, mijając po drodze dawne chaty rybackie.