Po drodze do kasztelu mijamy restaurację Rzym, w której warto się zatrzymać i zwiedzić jej wnętrza. Sala biesiadna wygląda jak za czasów sarmackich, a alkierz Rasputina i Myśliwski, razem z eleganckim szynkwasem, pozwalają przenieść się do tamtej epoki.
Samo Muzeum Oręża Polskiego im. Jerzego Hofmanna mieści się w budynku inspirowanym architekturą XVII-wiecznego kasztelu. Jest to prywatne muzeum, które otwarto w 2013 r. Niestety nie udało mi się go zwiedzić wewnątrz, ponieważ było nieczynne. Na zewnątrz można jednak podziwiać narzędzia tortur z okresu średniowiecza m.in. madejowe łoże, maski hańby czy szafot.