![Nawiguj](https://wyprawomaniak.pl/wp-content/themes/wyprawomaniak-new/pliki/ikony/navm.png)
![](https://wyprawomaniak.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240429_100235.jpg)
![](https://wyprawomaniak.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240429_100255.jpg)
![](https://wyprawomaniak.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240429_100306-1024x576.jpg)
![](https://wyprawomaniak.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240429_100320.jpg)
![](https://wyprawomaniak.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240429_100150.jpg)
![](https://wyprawomaniak.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240429_100205.jpg)
![](https://wyprawomaniak.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240429_100216-1024x576.jpg)
![](https://wyprawomaniak.pl/wp-content/uploads/2024/05/20240429_100231.jpg)
Białuty kryją w sobie historię zapomnianego kościoła ewangelickiego. Świątynię wzniesiono na początku XX w. Była miejscem licznych nabożeństw, które trwały aż do lat 60. ubiegłego stulecia. Niestety, od tamtego czasu kościół stopniowo popadał w ruinę, pozostawiając za sobą jedynie smutne świadectwo dawnej świetności.
Historia budowy kościoła jest związana z funduszem utworzonym dla uczczenia 200. rocznicy koronacji Fryderyka I. Dzięki temu wsparciu, świątynia została wzniesiona w stylu neogotyckim, z użyciem czerwonej cegły i częściowym otynkowaniem. Kamienne tablice upamiętniające ten historyczny moment zostały wbudowane w ścianę wieży kościelnej.
Gdy w 1922 r. Białuty włączono do Polski, zmienił się właściciel folwarku. Nowi gospodarze nie potrafili utrzymać dawnej świetności, co doprowadziło do stopniowej ruiny zarówno samego folwarku, jak i kościoła. Dzisiaj, po latach zapomnienia, kościół stoi opuszczony i zdewastowany. Jego wnętrze uległo zniszczeniu, a część dachu zawaliła się.